Bieszczadzka przygoda klasy 2dg
Nasza bieszczadzka przygoda zaczęła się w poniedziałkowy poranek, 16 października: pełni entuzjazmu wyruszyliśmy w podróż do Zwierzynia - naszej bazy noclegowej. W czasie jazdy ustalaliśmy, kto z kim będzie w pokoju oraz zgadywaliśmy, jaką niespodziankę zastaniemy na miejscu.
W Zwierzyniu okazało się, że czekały na nas wielkie dmuchane kule - Bumper Ball. Podzieleni na dwa czteroosobowe zespoły rozgrywaliśmy krótkie mecze piłkarskie pełne zderzeń, przewrotek i dynamicznych akcji. Każdy mógł spróbować swoich sił, a niektórzy nie chcieli się z kulą rozstać. Po zakwaterowaniu i posiłku spędziliśmy resztę dnia na terenie ośrodka: graliśmy w piłkę, a potem odpoczywaliśmy na ławeczkach w promieniach słońca i podziwialiśmy widoki.
Wtorek był przeznaczony na wędrówkę po górskich szlakach. Przewodnik, pan Edwin, zaprowadził nas na Połoninę Wetlińską. Dzięki wspaniałej pogodzie mogliśmy cieszyć się cudownymi widokami. Było ciepło jak w lecie, słonecznie, kolorowo, towarzyszył nam dobry nastrój i jeszcze lepszy apetyt. Na szczycie, przy Chatce Puchatka musieliśmy z powrotem nałożyć kurtki, czapki, kaptury, bo zaczął wiać bardzo silny, jesienny wiatr. Podziwialiśmy bieszczadzkie panoramy i zrobiliśmy setki świetnych zdjęć. Zmęczenie poczuliśmy dopiero podczas schodzenia, kiedy pan Edwin powiedział, że przeszliśmy blisko 14 kilometrów. Nie obyło się oczywiście bez pęcherzy na stopach i bez pytań: "Proszę pana, daleko jeszcze?", ale ostatecznie byliśmy z siebie bardzo dumni. W drodze do ośrodka wysłuchaliśmy historii o mieszkańcach tych terenów, o wyludnionych wioskach, o zimowych kłopotach z dojazdami, o zabytkach, o zaporze solińskiej, o wielokulturowości...
W środę wyruszyliśmy w kierunku Hrubieszowa zaraz po śniadaniu. W planie mieliśmy jeszcze dłuższe przystanki: spacer po parku zamku w Krasiczynie, wizytę w Przemyślu oraz obiad w luksusowej willi w Bolestraszycach. Wszystkim tym atrakcjom towarzyszyła naprawdę wyjątkowa pogoda.
Do Hrubieszowa dotarliśmy około godziny 17.00.
Program pełen niespodzianek i bliskiego kontaktu z przyrodą, przyjazny ośrodek wypoczynkowy, pyszne jedzenie, wygodny autokar, niezapomniane widoki, a przede wszystkim pogoda jak na zamówienie - to wszystko pozwoliło nam wrócić do wakacyjnego klimatu i naprawdę odpocząć.
Mówi się, że w Bieszczady można pojechać tylko raz - potem się już tylko wraca. Mamy nadzieję, że z nami też tak będzie.
Klasa 2dg
wraz z wychowawcą Joanną Szabat
i nauczycielem opiekunem - siostrą Bernadettą Kozieł
Artykuły najbardziej popularne
Sukcesy i osiągnęcia
Międzynarodowy sukces uczennic Staszica!
Już po raz drugi uczennice Staszica wzięły udział w Międzynarodowym Konkursie Puszkinowskim „Что в имени тебе моём?” organizowanym przez Państwowy Instytut Języka Rosyjskiego im. A. S. Puszkina w Moskwie. Celem konkursu jest rozwijanie zainteresowania językiem i literaturą rosyjską .
Więcej…Zawody sportowe
Sukces uczennic Staszica – 4 miejsce w Polsce!
W czwartek 19 września 2019 r. na stadionie lekkoatletycznym im. Michała Barty przy I Liceum Ogólnokształcącym im. M. Kopernika w Kołobrzegu odbył się Finał Ogólnopolski Szkolnej Ligi Lekkoatletycznej roku szkolnego 2018/2019.
Więcej…Ogłoszenia
Zapraszamy rodziców na spotkania
Zebranie z Rodzicami odbędzie się 9.09. 2019 r. (poniedziałek)
- kl. I i II o 16.30 – z wychowawcami
- kl. III o 15.30 - z wychowawcami, o 16.30 z dyrektorem (osoby wybrane do organizacji Studniówki)
Uroczystości, wydarzenia
Zajęcia integracyjne
W trosce o dobrą atmosferę i poczucie bezpieczeństwa od pierwszych dni września szczególną troską otaczamy tych, którzy rozpoczynają naukę. Trwają zajęcia integracyjne klas pierwszych, które wpisały się już w tradycję naszej szkoły. Działania integrujące stanowią ważny czynnik szeroko rozumianych oddziaływań wychowawczych. Zajęcia mają pomóc młodzieży zaadoptować się do nowych warunków w nowej szkole i klasie, w integracji z grupą.
Więcej…