FESTYN JĘZYKA NIEMIECKIEGO

CHEŁM 2011

19 m,aja 2011 roku, gdy uczniowie myślami są przy weekendzie aczkolwiek muszą iść do szkoły, klasy 2bg i grupy niemieckie klas 2cg, 3ag, 3bg oraz 3cg bawiły się w najlepsze na imprezie „Deutch Wagen Tour” w Chełmie. Jako opiekunowie pojechali z nami sorki: Katarzyna Dziumaga,  Marzena Banch, Anna Madej, Helena Kiszko, Anna Czerw oraz rodzice: pan Wojciech Różański i pan Mariusz Lewicki. Był to drugi taki wyjazd klasy 2bg więc mogliśmy się spodziewać co będzie, a dla innych klas to było nowe doświadczenie. Jednak organizatorzy zaskoczyli nas i zaproponowali całkiem nowy sposób zabawy językiem obcym jakim jest język niemiecki. Podróż przebiegła bezproblemowo (firma Transway przynajmniej ma sprawne autobusy ;). Po przybyciu na miejsce nieco czasu było na relax, na przechadzkę po rynku i na integrację. Rozkręcała się nasza pani fotograf Ola Szczypek która to robiła zdjęcia z tej imprezy. Było bardzo gorąco, dużo bardziej niż się spodziewaliśmy. Po rozpoczęciu imprezy uformowaliśmy się w grupy aby wykonać nam dane stacje, a było ich pięć. W konkurencjach przeważały krzyżówki, w których trzeba było się wykazać znajomością języka. Każdy miał ubaw po pachy. Na grupy, które ukończyły wszystkie stacje czekały upominki przewidziane przez organizatorów. Po zabawie przyszedł czas na rozstrzygnięcie konkursu plastycznego. Pamiątkowe zdjęcia i migiem zmiana dyscypliny. Chętni mieli okazję wykazać się swoim talentem wokalnym lub poetyckim. Każdy przyglądał się temu uważnie, w tym roku był naprawdę wysoki poziom. Z naszego gimnazjum udział m.in. udział brali: Marta Flisiak i Natalia Kamieniecka (wiersz), klasa 2cg (piosenka), Agnieszka Wąsik w duecie z Paulą Lewicką (wiersz) i Łukasz Czarnota (śpiew). Jak wspomniałem poziom był bardzo wysoki i każdy mógł pokazać się przed pokaźną publicznością. Ostatecznie pokazaliśmy się z dobrej strony i otrzymaliśmy nagrody. Na laureatów przewidziano nagrody.  Po konkursie poszliśmy na zasłużony posiłek. Wracając każdy był wykończony i nikt już nie miał siły. Tak spędziliśmy dzień. Myślę, że pozytywnie i nikt nie żałował, że dzień spędził tu, na „Deutsch Wagen Tour”.

                                          Relacjonował Łukasz Czarnota 2bg.g.