Uroczyste zakończenie roku szkolnego klas trzecich w Liceum Ogólnokształcącym im. Ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie

„Do zobaczenia w dorosłym życiu

Na innej drodze, na innym szlaku

Z bagażem wspomnień na dnie, w ukryciu

Wśród masy pytań w pełnym plecaku.

Przyszłość jak wielki znak zapytania

Pełna rozterek i niepokoju.

Bez odpowiedzi na takie pytania

W codziennej pracy, w chwilach spokoju.

Stoimy w progu tej naszej drogi 

Tacy malutcy, tacy nieśmiali

Z cichą nadzieją, by los nie był srogi

Byśmy do celu dotarli cali

Otwarci, prawi, pełni miłości,

Idźmy odważnie przez nasze życie,

By w końcu drogi bez wątpliwości

W lustro popatrzeć na swe odbicie”

Ostatni szkolny dzień, ostatnie spotkanie z przyjaciółmi, ostatnia uroczystość wspólnie przeżywana w murach tej szkoły. Szkoły, którą każdy z nas współtworzył i sprawiał, że jest ona właśnie taka, a nie inna.

Każdy z nas zostawia tu kawałek siebie, swoje przyjaźnie i sympatie, marzenia i tęsknoty, radość sukcesów i gorycz porażek...

26 kwietnia 2019 roku nastąpiło uroczyste zakończenie roku szkolnego maturzystów i kolejne nazwiska zostały wpisane na listę absolwentów naszego Liceum.

Trudno uwierzyć, że to już koniec naszej licealnej podróży. W tej szkole bywały chwile radosne: satysfakcjonujące stopnie ze sprawdzianów, wycieczki, czas mile spędzony w gronie przyjaciół, ale także te smutne-szkolne niepowodzenia, porażki, nieporozumienia na forum klasy...  Dzisiaj nie rozumiemy, że działo się w jakimś celu, dało nam nowe doświadczenia i czegoś nas nauczyło. 

Czas płynie w naszym życiu, mijają lata, pojawią się inni ludzie, inne przeżycia i nowe  zadania, z którymi będzie trzeba się zmierzyć.

Piątkowe spotkanie tegorocznych maturzystów z dyrekcją szkoły, z wychowawcami i nauczycielami było szczególnie uroczyste. 

Była to ostatnia okazja do podsumowania naszej pracy  i nauki w szkole, do refleksji i zadumy...

Nasze serca przepełniały nie tylko smutek i żal, ale również radość. Radość - bo mogliśmy stanowić cząstkę tej szkoły, bo poznaliśmy wyjątkowych ludzi, bo doceniono nas i wysłuchano, pokazano nam właściwą drogę życia, nauczono, jak bezpiecznie pokonywać jej wyboje i nieoznakowane zakręty. 

Nadszedł dzień, w którym trzeba się pożegnać. Minęły trzy lata, odkąd wstąpiliśmy w mury tej szkoły, trzy lata, podczas których stawaliśmy się dojrzalsi, starsi. Dziś nadeszła pora rozstania z nauczycielami, przyjaciółmi i beztroskimi chwilami, które pozostaną na zawsze w naszych sercach.

Każdy z nas pozostawił w tej szkole cząstkę siebie. Tu  przeżywaliśmy pierwsze sukcesy i gorycz pierwszych porażek. Tu zawiązały się przyjaźnie, które pragniemy pielęgnować jak najpiękniejszy kwiat. Tu przeżywaliśmy chwile,  których nie chcemy zapomnieć.

Ten dzień z pewnością zostanie w naszych myślach na zawsze. Po Mszy Świętej sprawowanej w naszej intencji spotkaliśmy się w auli naszej szkoły. Ze wzruszeniem wysłuchaliśmy ciepłych słów Pani Dyrektor Alicji Borkowskiej, która krótko podsumowała naszą licealną przygodę i życzyła powodzenia nie tylko na maturze, ale i w całym dorosłym życiu. Swoją obecnością zaszczycił nas także przedstawiciel Starostwa - p.Dariusz Czujkowski, który także  życzył nam powodzenia.

Następnie, zgodnie z tradycją, uczniowie klasy II D, pod okiem p. Sylwii Pabisiak-Zaprzały, pożegnali maturzystów montażem słowno-muzycznym . Z kolei w imieniu maturzystów ze szkołą pożegnali się uczniowie klasy III D, przygotowani przez p. Annę Pękowską.

Po wzruszających przemowach i wystąpieniach nastąpiło podsumowanie naszych szkolnych sukcesów i zostały rozdanie nagrody oraz świadectwa.

Jak mawia klasyk - „wszystko co dobre, szybko się kończy”, i ze łzą w oku należy rzec, iż  nasza szkolna przygoda się kończy rocznik 2000 opuszcza mury Staszica, wyruszając w szerokie morza świata…

absolwentka : Agnieszka Sałęga

Simple Image Gallery Extended

Odsłony: 552